Po co jade te 400km ? Po to tylko by Cie zobaczyć,porozmawiać, pośmiać się z głupot i dziwnego pana z kawą na przystanku. Po to by całą noc z Tobą milczeć. Jade by następnego dnia wrócić. Czekam na piątek by jechać całą noc i Cie zobaczyć.. a potem gdy wracam w pustym przedziale miotam się z myślami i najlepiej wyskoczyłabym z tego pociągu i zawróciła. Nie mogę..
|