lubię zachowywać się jak wyrachowany małolat. i co z tego że dużo wiem o życiu ? skoro jakoś mi się wszystko na łeb jebie i co druga osoba ma wąty ? nie mam zamiaru płakać nad rozlanym mlekiem. nie potrzebuje pomocy. chuj mnie obchodzi zdanie innych. zachowuje się tak jak chce, a to że niektórym to się nie podoba, to trudno.
|