była z mamą w przychodni. z opuszczoną głową siedziała na krześle zwijając się z bólu. czekała na swoją kolej by wejść do gabinetu. mama zaczęła rozmawiać z młodym mężczyzną. kiedy to dowiedział się co mi dolega, od razu powiedział do mojej mamy 'mój wujek też to miał, biegał po lekarzach, no ale zmarł.' trzy razy powtarzał im to, że zmarł. ona nie wytrzymała, zaczęła się drzeć na niego, wyzywać go. gościu ewidentnie jej źle życzył.! // n_e
|