straciłam przyjaciółkę. zabiła się, zabiła się z tej cholernej bezsilności. ale tu o to chodzi, życie przygotowuje nas do roli rodziców, do roli gdy będziemy sami za siebie odpowiedzialni, dla tego mamy tak dużo problemów. dla tego jest nam ciężko, ale my musimy to przezwyciężać, życie uczy nas wiary i siły. ona tego nie chciała,nie umiała się z tym zmierzyć, wybrała inną drogę- śmierć./kallorina
|