SYLWESTER : nie ma to jak poczatek od 16.00 , o 21.00 juz wszyscy wstawieni ,23.00 rynek i dalsze chlanie -zgon kumpeli , 24.00 powrot na impreze i uspienie tej pijacki , 2.00 zabraklo fajek - wszystko wyzamykane a palic sie chce wiec podroz na CPN po szlugi , 3.00 siedzenie na klatce , 4.00 spanie .7.00 pobodka i bawimy sie w sprzataaaczki bo starsi wracaja ! ,9.00 wszystko gotowe nic sie nei da poznac - wpadaja starzy i od razu z ryjem ze kazda z nas byla uchlana i ujarana i jeden wielki rozpierdol , Nie ma to jak taki sylwek z tymi malpami moimi ♥
|