[cz.2] Doskonale się dogadywali, ale Jej ''przyjaciółka'' próbowała to zniszczyć, twierdziła, że On nie jest dla Niej i nic dobrego z tego nie wyjdzie. Na początku nie zwracali na to uwagi, lecz z czasem właśnie przez to zaczęły się ciągłe kłótnie, On już nie wytrzymał i zakończył ten związek. Obydwojgu było ciężko z tym faktem- Ona próbowała żyć normalnie, znaleźć sobie kogoś, ale żaden z nich nie potrafił zastąpić Jej, Jego. Jemu też nie było wcale łatwo, ale dawał radę. W końcu po 10 miesiącach coś w Niej pękło, nie wytrzymała i napisała do Niego, co czuje, że nadal Go kocha, On zaproponował spotkanie. I tak tym sposobem są dziś razem. Kochają się, spotykają, są po prostu szczęśliwi.
|