Był sylwester. Domówka, wszyscy ostro nachlani. Zaczęła się całować z jakimś chłopakiem. Kojarzyła go, to chłopak jednej z popularniejszych dziewczyn w szkole. Ich wargi skończyły się dotykać,kiedy ona oprzytomniała sobie jakie będzie mieć problemy z jego dziewczyną,jak się o tym dowie. - Wiesz, to nigdy nie powinno mieć miejsca. zapomnijmy o tym. to nigdy nie miało miejsca. powiedziała i odeszła.Pomimo próby zapomnienia nie zapomniała, nie Jego ust. ich się nie da zapomnieć.On tak samo. Od tego sylwestra . wszystkie ich imprezy wyglądały tak samo. pocałunek zapomnienie..//masz_zwałe
|