Związki na odległość ? Ahh tak. Ona wiedziała doskonale jak to jest. Poznali się przez brata chłopaka. Był tu w wakacje. Zaczęli się spotykać. Wychodzili razem rano, wracali późnym wieczorem. Chodzili na łąkę. Patrzyli jak słońce wstaje i zachodzi. Codziennie przychodził do niej i odprowadzał. Ale przyszedł koniec wakacji i musieli się rozstać. Dzień ich rozstania był piękny. Słońce dogrzewało jak nigdy, na niebie nie ani jednej chmurki. Poszli tam gdzie zwykle się spotykali, aby się pożegnać. Dziewczynie przez cały czas leciały łzy... Nie chciała się z nim rozstawać. Tak bardzo go kochała. Zapewniał ją, że będzie pisał, dzwonił, gdy tylko będzie mógł, że już w listopadzie się zobaczą. Ale przecież dwa miesiące to wieczność... I tak się rozstali
|