Pokłócili się. Poszło o jakąś drobnostkę. Bardzo ją kochał i bym strasznie zazdrosny, że tak dużo czasu poświęca kolegom. Ona miała odmienne zdanie na ten temat i o to im poszło. Zdenerwowany wsiadł na skuter i pojechał. Godzinę później usłyszała karetkę na sygnale i dźwięk telefonu. Dzwoniła jego siostra, żeby powiedzieć że miał wypadek i nie wiadomo czy przeżyje. Doznała szoku, nie wiedziała co robić czy jechać do niego czy najpierw ochłonąć. Wsiadła w samochód i pojechała do szpitala. Tam powiedziano jej, że uderzył skuterem w słup prawdopodobnie przyczyną tego była nadmierna prędkość. Jego serce przestało bić, załamała się. Jednak chwilę później po wielu próbach udało się go odratować
|