tak, to prawda. odrzucam tą miłość tylko i wyłącznie przez strach. jeszcze pół roku temu nie dopuściłabym do tego, lecz wiele się zmieniło o czym świadczą zarwane noce i zapełniony wpisami pamiętnik. muszę stać się tą cholerną egoistką i brnąc samotnie dopóki nie uświadomię sobie że jestem bezpieczna. dopóki nie upewnię się że coś, co teraz mnie niszczy kiedyś mnie uszczęśliwić. / kochajnoo
|