Stwierdziła, że nie zniechęci się i usiądzie tam gdzie zwykle. Po tym jak się rozpakowała spojrzała na chłopaka i zauważyła, że jest całkiem przystojny. Modnie ubrany, zdecydowanie najlepiej wyglądający chłopak w klasie. Ale powiedziała sobie To pewnie kolejny z rozpieszczonych dzieciaków, do których już się wielokrotnie przekonałam. Nie zaczynała więc rozmowy, on też chyba nie miał zamiaru się nawet przedstawić. Jak zwykle na niemieckim wsadziła w uszy słuchawki i zagłuszyła monotonny głos nauczycielki zajebistym wokalem Matta Sandersa z Avenged Sevenfold. Lekcja dobiegła końca, ona wyszła z klasy i od razu dogoniła ją przyjaciółka. Zasypała ją zachwytami nad nowym chłopakiem. Zignorowała to, zaczęła inny temat. Tak naprawdę miała w dupie tego nowego. Jej w głowie nadal był On.../pannmarzenie♥
|