W szkole
dziewczyny patrzyły na nią z zazdrością gdy widziały jak stoi z
nim na korytarzu, jak się razem śmieją i rozmawiają. Nie
wiedziały, że to przecież tylko przyjaźń. Przynajmniej dla niej
tak było. Ona dalej nie mogła zapomnieć o starej miłości, mimo
że powinna. On musiał codziennie wysłuchiwać czegoś o Nim, o
kimś kogo przez to znienawidził do końca. Męczyło go to. Chciał,
żeby ona była szczęśliwa. Była w końcu prawie najważniejszą
osobą w jego życiu. Ale nie wiedział co może zrobić. Sam stawał
się coraz bardziej smutny i nie wiedział jak ją już pocieszać.../pannamarzenie♥
|