wręczył mi pudełeczko. - to prezent - powiedział. - jakieś nowe perfumy? - byłam bardzo podekscytowana - dziękuję, kocham Cię. - taak... wiesz, nie, to nie są perfumy. to witamina C. - na co mi witamina C? - przyśpiesza gojenie się ran... - jakich ran? o czym Ty mówisz? - zrywam z Tobą, trzym się.
|