nie mogę uwierzyć w to , że pozwoliłaś zniszczyć to wszystko , co było między nami . z resztą , sama doprowadziłaś do tego , co się teraz dzieje , ta cała nienawiść , nie mam pojęcia skąd jej aż tyle . i już nie mogę przyjść do ciebie , tak jak dawniej położyć głowę na twoich kolanach i liczyć na chociażby wymuszony pocałunek we włosy . mogę pożegnać się z tymi odrobinami ciepła , które jeszcze niedawno byłaś w stanie mi okazać . i wciąż nie chcę wierzyć , że to wszystko przez miłość . moją miłość do jednej osoby . nie wiesz nawet ile razy w ciągu nocy modlę się , żebyś przez moment cieszyła się moim szczęściem . ale żeby pałać aż taką nienawiścią i chęcią odebrania mi tego wszystkiego ? kurwa , nie pierdol tylko , że chcesz dla mnie dobrze . huja chcesz .
|