Kiedyś w parku wpadłam na dziwny pomysł. Włożyłam do czerwonego balona kartkę z napisem ''Szczęście pilnie poszukiwane! Jeśli znalazłeś tę informację to oznacza, że to przeznaczenie. Zapraszam na piątą ławkę od początku szeregu dnia 20 września o godzinie 16.'' i nadmuchałam go. Zawiesiłam gdzieś na krzakach w parku. Jak wielkie było moje zdziwienie gdy o odpowiedniej porze, usiadłeś ty. Przystojny i czarujący. Jeszcze bardziej zdziwiłam się gdy zaczęliśmy nadawać na tych samych falach.
|