"Sokojniee ! Wcale się do Ciebie nie dobierałem. Po prostu potrzebowałem kogoś innego. Ty byłaś dobra do pogadania, masz świetne poczucie humoru, a nawet szybko piszesz na maszynie, ale ja potrzebowałem spokoju, czasem cichej rozmowy, może zrozumienia dla moich dziwactw...
- Uznałeś, że we mnie tego nie ma. Ja tylko gadam. Nie jestem w stanie być czuła, nie potrafię nikogo zrozumieć, nie umiem milczeć nawet przez chwilę...."
|