bronić, była zbyt słaba wobec nich. Zgwałcili ją, jeden po drugim.. płakała, krzyczała, nikt nie słyszał.. bili ją przy tym po całym ciele traktując jak szmate, a ona przeciez nigdy nie była nawet z chłopakiem. . Po wszystkim wyrzucili ją z wozu i odjechali. Leżała zmarznięta prawie do rana, znaleźli ją rodzice, nie była w stanie nic mówić.
Nic ani nikt nie przywróci jej dawnej godności i radości jaką straciła tamtego wieczoru. Zniszczyli jej dotychczasowe życie, niszcząc przy tym swoje. Sąd wymierzył karę na około 20 lat pozbawienia wolności.. ale czym jej ta kara w porównaniu z bólem jaki został jej zadany. Jej chłopak chciał targnąć na własne życie ale postanowił zostać ze względu na nią, przy niej.. Ona boi się pocałować faceta przy którym czuła sie najbezpieczniej na świecie, nie potrafi rozmawiać z rodzicami, odtrąciła znajomych, pozwala być bardzo blisko jedynie przyjaciółce. Ale i tak straciła wszystko, plany na przyszłość, oblała ostatni rok szkoły....
|