Większość moich wpisów nie jest o chłopakach. Nie przeżywam aż tak tego mojego kontaktu z nimi. Większość jest o przyjaźni. czy można to nazwać "przyjaźnią " ? Wątpię . To jest system " Kocham Cię i nie mogę żyć bez świadomości , że między nami się nie układa" ,a w praktyce mamy się w dupie. Pogadamy 5 minut i koniec. Zawsze ktoś musi to zjebać i nie koniecznie to MY . | hope_
|