słyszałam kiedyś o miłości. będąc małą dziewczynką z przyjemnością delektowałam się długimi, szczęśliwymi baśniami o romantycznych królewiczach i nieśmiałych księżniczkach. pamiętam, jak wzdychałam za własnym królestwem miłości, wtulając się w mięciutką poduszeczkę. zachłannie się modliłam jednocześnie patrząc w atramentowe niebo, próbując odnaleźć rozkosz między gwiazdami.
|