dziś...
dziś usuwam go z serca.
staram się o nim już nie myśleć.
ma dla mnie nie istnieć.
skasuję wszystkie jego wiadomości,
zdjęcia, które robiłam z ukrycia.
a na końcu usunę jego numer.
chuj, że znam go na pamięć. kiedyś może w końcu zapomnę.
szkoda, że to wszystko jest takie proste teraz, kiedy o tym piszę.
bo tak naprawdę rozpierdala mnie od środka.
nie wiem już co mam z tym wszystkim zrobić.
obiecywał złote góry, a nie odzywa się kolejny dzień. dzisiaj mieliśmy się spotkać... miał to być najpiękniejszy dzień mojego życia w którym rozpocznie się nasza historia. nigdy bym nie przypuszczała, że będzie inaczej, że właśnie dzisiaj się ona zakończy. / ms_girlfoy
|