jakby ktoś potrafił mi powiedzieć co mi jest, nazwałabym go moim bogiem. to co ostatnio dzieje się ze mną, z moim życiem, w mojej głowie, z moim ciałem, w moim świecie to nie ogar. nic nie jest wyraźne, albo jest tak wyraźne, że i tak nie potrafię tego zobaczyć. jest czarne na białym, ale też czarne na ciemnym szarym i nie zawsze wiem jak to odczytać./ ziomalicaa
|