wiem ze Ciebie już nie ma ,potrafie już udawac ze wszystko jest w porządku, potrafie się smiac ,lecz najgorsze są wieczory to właśnie wtedy wylewam ocean lez w poduszke , właśnie wtedy uświadamiam sobie ze dzien który dzisiaj przetrwałam pełen sztucznych uśmiechów i walki z uczuciami jest tylko początkiem i wszystkie nastepne bedą wyglądały tak samo, wtedy zdaje sobie sprawe z tego ze juz nigdy mnie nie przytulisz i nigdy wiecej nie wyszeptasz mi do ucha ze mnie kochasz i nie mam już sił dłużej żyć ...
|