Myślałam, że doszukam się jakiejś magi. Próbowałam robić to na siłe. Rozmyślałam sytuacje na wiele sposób, biorąc pod uwagę uczucia, doznania, zapomniałam o rozumie. Chciałam, żeby było to coś nadzwyczajnego, żeby różniło się czymś od reszty takich przypadków, chociaż raz. Myslałam, że uczucia przyćmią mi rzeczywistość. Doszukam się może czegoś idelnego i stanie się do moim szczęsciem, definicją miłości. I wiesz co? Tak sie nie stało.
|