A kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam, gdy bez ciebie będzie łatwiej, gdy bez ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem zawsze. Gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie, gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz, gdy to stanie się nieodwracalne, gdy stąd wyjdziesz, gdy nie będę już tak bardzo chciał cie widzieć, gdy nie będę chciał cię słuchać, gdy nie będę z tobą milczeć (...)
|