Przepraszam , że tak często przeklinam i źle się zachowuje. Przepraszam że nie jestem jedną z tych którą łatwo jest zaciągnąć do łóżka i przepraszam za to że jest coraz więcej takich momentów gdy najpierw myśle potem coś robię. Ale nie robię tego złośliwie. Po prostu nie lubię w pośpiechu robić czegoś z nadzieją że dalej będzie tak jak jest. Nie chcę żeby wszystko między nami posypało się dlatego że tak na prawdę znudził nam się nasz związek. Dlatego przekładam kilka spraw na dalszy plan , żeby nimi urozmaicać każde nasze kolejne nudne popołudnie spędzone razem w jednym z niewielkich , ciepłych pomieszczeń. Może mi kiedyś za to podziękujesz. Bo przecież większa jest radość z czegoś na co czekało się z utęsknieniem niż z tego co dostało się na zawołanie.
|