-z kim ty się teraz zadajesz ? - usłyszała ten znajomy głos, tym razem był zatroskany i trochę zły -a z kim mam się aktualnie zadawać ? - zapytała już zmęczona tym całym wywiadem -no nie wiem. - usłyszała odpowiedź, która w ogóle ją nie usatysfakcjonowała -słuchaj, nie mam zamiaru się z tobą kłócić. tak wiem, że ich nie akceptujesz, ale jedynie z nimi aktualnie mogę się wyrwać z tego całego syfu jaki mnie otacza, proszę zrozum choć to. - zapadła chwila ciszy -to coś innego niż wtedy, wiesz z nami - nie było to pytanie jednak ona i tak postanowiła odpowiedzieć -misiek zrozum, kocham ich. są moimi kumplami i potrafią zawsze poprawić mi humor ... - przerwała nie wiedząc co mogłaby jeszcze powiedzieć -nie odpowiedziałaś na pytanie - zauważył, po czym dodał - jeżeli są tacy ważni, to dobrze o nich dbaj - tymi słowami zakończył rozmowę. / schowalimimisia
|