A pamiętasz to jak wtedy, w lato leżeliśmy razem na łące? Byłem taki szczęśliwy widząc Cię uśmiechającą się tylko do mnie i tylko dla mnie. Pamiętam o czym wtedy myślałem. Moje myśli przepełnione były tylko Twoim imieniem i tym nieopisanym szczęściem, że to właśnie mnie spotkały te wszystkie niesamowite sprawy owiane Twoimi perfumami. Moje serce biło tylko dla Ciebie w rytmie, który to Ty mu wyznaczałaś każdym słowem. Nie wiem dlaczego, ale z tamtego dnia najbardziej w pamięci zapadło mi to, co powiedziałaś kiedy zaczęło padać. 'Jak to możliwe, że niebo płacze, kiedy Ty się uśmiechasz?' W odpowiedzi nie chciałaś słów, chciałaś czułości płynącej z chwili, kiedy trzymałem Cię w ramionach - przecież widziałem to w Twoich oczach. \mr.filip
|