To już nie te święta, nie to co trzy lata wstecz, nie ta rodzina, nie ta sama choinka pachnąca lasem, Twoich ramion też już nie ma. Oddycham dziś bez Ciebie, i bez tej atmosfery, może życie jest piękne, ale ludzie to kurwy, wiem to, pozwól mi uwierzyć w to, że będzie dobrze, proszę.
|