Blask gwiazd i księżyca gdzieś znikły, była to jedna z tych nocy w której nie ma nadziei na świt. Zniknął wstyd, świat zbrzydł jak dawniej, ciężko jest żyć bez nadziei, ale umierać bez złudzeń łatwiej. Ciekawe o czym myślisz teraz, opuszczam ludzi których kocham, ciężko się pozbierać. Może rzucić to wszystko, lub przypomnieć słowa matki, że kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki. Raczej, każdy ma prawo marzyć inaczej, czuć ból, przywiązanie, miłość, smutek też inaczej. Wierz mi, płaczę, najwyższy czas dorosnąć, nie tylko tu są miliony ludzi których dzieli wspólna samotność. W odbiciach kałuż na mokrych ulicach, tu gdzie pragnienie zapomnienia jest tak silne jak chęć życia. O czym myślisz ? Gdzie jesteś ? Tysiące kilometrów dzielą nas, a oddychamy tym samym powietrzem. // Fabuła ♥
|