-styczeń, luty, marzec. najtrudniejsze trzy miesiące tego roku. wszystko kręciło się wokół jednego wątku. wszystko co widziałam, co słyszałam, co dotykałam kojarzyło mi się z jednym. marzenia dotyczyły jednego. sny również. byłem wtedy jakże naiwną małą dziewczyną, zdecydowanie nie potrafiłam sobie tego poukładać i przetłumaczyć.
wniosek: jesteś cholernie głupia. ale teraz raczej się z tego śmieję.
|