Mam ochotę płakać z bezsilności, chociaż w sumie to nie.. Chce mi się ryczeć bo sobie nie radzę, na usta cisną mi się same najgorsze słowa, nie rozumiem tego jebanego świata, tych pierdolonych uczuć, które zadają tyle bólu. I co gorsza, tego głupiego serca, które zamiast odpuścić to nie daje nawet na chwilę zapomnieć. Jestem w takim stanie, że mogłabym stracić resztki rozsądku, najebać się i przespać noc na ławce w parku, opłakując całe swoje nieudane życie, które potrafi rozjebać się w najmniej odpowiednich momentach. / angelic
|