Bezsenne noce? Pamiętam je doskonale, nie mogąc zasnąć, wypalając jednego papierosa za drugim, trzymanie głowy na kolanach i niemoc. Nie mogąc z siebie nic wydusić oprócz słowa 'dlaczego' , nawet nie dając możliwości wyjścia łez na zewnątrz, tylko trzymanie wszystkich uczuć w środku, udając, że jest się silną.
|