Znowu tu byłeś. Znów. Niepewnym krokiem zblizyłeś sie do mnie i jednym ruchem przyciągnąłeś mnie do siebie. Patrzyłeś w moje oczy jak zahipnotyzowany, dopóki nie dotknąłeś językiem kącika mych ust. Twój dotyk onieśmielał mnie do tego stopnia, że nie zdołałam wypowiedzieć zadnego słowa. Chciałam tego, chciałam Cie. Bo widzisz cała w srodku płone z miłości do Ciebie. Szkoda, ze to tylko sen.. / ukradnijmnie
|