` , zaczęło się na osiedlowej ławce - przy piwie.. potem były wspólne wakacje, ferie. były wypady na miasto, melanże i zgony też były. i skończyło się - tak szybko jak się zaczęło. beż żadnego "żegnam" . raczej po razie po mordzie i wym dziwnym "spierdalaj z mojego życia".. . / . | realist
|