Gdyby choć raz przejść się ulicą, popatrzeć ludziom w oczy i nie ujrzeć żadnego nienawistnego spojrzenia. Ten jeden raz. Chciwość, nienawiść, społeczna fobia i konkurencyjność zamknęła nas w tej klatce i każe myśleć, że jesteśmy bezpieczni tylko wtedy, gdy śpimy sami przy ścianie.
|