Choć domyślam się, że wiele razy witał Cię strach.
Mimo wszystko niosę w sobie nadzieję
Dla Ciebie, z myślą o Tobie,
Ponieważ wiem, że wierzysz we mnie.
Możesz polegać na tych słowach, które Tobie dajemy,
Żyjemy, aby iść po to, czego pragniemy.
Chcemy tego samego, tych samych snów.
Nie pytaj dlaczego, tylko posłuchaj i daj na luz.
Mam tego dosyć już, ponieważ to mnie boli
Całe zachowanie ludzi uwięzionych w samotności.
Chcę być sobą, mieć do tego spory dystans,
Gdzie wygrywa hipokryzja,
Która siedzi w naszych myślach.
Nie rozumiem, bo po prostu chcę być sobą.
Mieć zaufanie do kogoś, na zawsze poczuć wolność.
|