Potrafię setkę razy wstawiać wodę na herbatę i ani razu jej nie zalać, prosić o kanapki, żeby potem ich nie zjeść. Bywam złośliwa, a ironia jest moja ulubioną formą wypowiedzi. Uwielbiam objadać się czekoladą i marzyć o kimś kto wszystkie moje wady doda do siebie i otrzyma jedną malutka zaletę, za którą mnie pokocha.
|