najgorsze święta w moim życiu. cała magia zniknęła wśród gorzkich łez. a na samą myśl o życzeniach, które są przepełnione aż po brzegi fałszem, robi mi się niedobrze. 'spełnienia marzeń' ? jak one mogą się spełnić, skoro od 31 marca mam zawsze to samo życzenie, aby mój Brat wrócił. minęło dziewięć miesięcy, a ból jest coraz silniejszy. proszę wszystkich Najwyższych w Niebie - oddajcie mi Go.
|