Był normalny dzień . Wstałam i pierwsze co , to spojrzałam na fona z nadzieją , że napisał . Nic . Głucha cisza . Ledwo zdążyłam rzucić telefonem aż nagle on zadzwonił . Odebrałam z nadzieją , że powie mi , że mnie kocha i żebyśmy się spotkali . Myliłam się , usłyszałam tylko ' musimy pogadać ' wiedziałam o co chodzi . Ubrałam się i wyszłam na spotkanie z moim całym światem , który zaraz miał mnie opuścić . Podeszłam do niego i się przytuliłam , odepchnął mnie po chwili mówiąc , że tak nie możemy dalej żyć , że to nie ma sensu . Miałam łzy w oczach i zapytałam tylko ' dlaczego mi to robisz ? ' a on się uśmiechnął tak jak lubiłam i odpowiedział ' Dzisiaj jest 1 kwietnia skarbie ' wybuchnęłam płaczem okładając go pięściami ' jak możesz mnie tak straszyć ?! ' - Kochanie jesteś całym moim światem , nie umiałbym Cię zostawić .
|