Żyła sobie raz księżniczka.Pewnego dnia spotkała swego księcia. Zakochała się tak jak zakochuje się tylko raz w życiu. Pewnej nocy , siedząć już w swoim wielkim łóżku postanowiła dam mu prezent. Wyjątkowy. Taki jaki nikt jeszcze nie dostał. Wzieła swoje kruche serduszko i przedzieliła je na pół. Dokładnie na pół. Nie więcej , nie mniej. Jedna połówkę schowała w swojej piersi. Zabiło mniej niż kiedyś ale ksieżniczka czuła że taki był los tego serca. By podzielić się kiedys i trafić właśnie do niego. Drugą połówkę zapakowała starannie w piękne czerwone pudełko.Książe zdziwił się tym prezentem. Z jego bladego uśmiechu nie można było wyczytać co dokładnie my
|