Też miewam problemy, ale kogo to obchodzi. Zawsze radze sobie sama. Płacze w poduszkę, w nocy kiedy nikt nie widzi. Rano fluid na podpuchnięte powieki nakladam. Idę do szkoły wymuszam śmiech-uśmiech. Tak naprawde tylko w nocy jestem sobą. Tylko w nocy potrafię ściągnac MASKĘ kiedy nikt nie widzi.
|