Dzisiejszy wieczór wszystko spieprzył. Po co ja tam szłam ?! miało Cię nie być ! jej żałuję że poszłam. Jak zobaczyłam Cibie to miałam ochotę poprostu wrócić do domu. Ale podszedłeś do mnie a jak z miną zdziwienia i i ze słowami na ustach ,,co chcesz ?,, Ty odpowiedziałeś nic podszedłeś bliżej złapałeś mnie za rękę chciałam Ci się wyrwać, ale ty przekręciłeś mnie i byłam do Ciebie przytulona. Zamknełam oczy a Ty ścisnełeś mnie mocniej obróciłeś i puściłeś. A później co robiłeś ? jesteś zwykłym chamem. Jak mogłeś później mnie tak zostawić żebym szła z kolegą a Ty dobrze bawić się ze swoją byłą, a powiedzaiłabym, że nawet zarywać, Czułam się fatalnie. chciałam zniknąć. Przez resztę drogi nie liczł się nikt inny tylko ona. Jak wracaliśmy do domu szłam po przodzie a po policzku leciala mi łza.Nie chciałam Ci więcej widzieć, ale musiałeś podejść oddać mi szalik założyć go i powiedzieć ,,pa kochanie,, nie odpowiedziałam nic odeszłam. Zniknij z mojego życia.Wolę byc sama niż z tobą
|