niemiłym uczuciem jest mieć tą pieprzoną nadzieję. taką chwilową zadumę, że niby jest okej. przecież to gówno prawda . po chwili naszych rozmyśleń i poprawnych układanek w głowie, wszystko zaczyna się sypać. każdy dobrze dobrany szczegół wali się jak domek z kart. wszystko co dotąd dla Nas stało się idealne, tak naprawdę zostało skreślone w jednej głupiej chwili. to całe szczęście .. kurewskie szczęście, chyba przysługuje tym, którzy w ogóle na nie nie zasłużyli. zaczynam wątpić w Boga i w Jego sprawiedliwość
|