` ...chwycił ją za rękę, kazał zamknąć oczy.Prowadził w miejsce , które nigdy nie będzie dla nich zapomniane, wyciągnął telefon i włączył ulubioną jej piosenkę , taką co się jej z nim kojarzy. Otworzyła oczy on ją mocno przytulił i tańczyli w swoich objęciach. Na niebie pojawiły się dwie gwiazdy:on i ona. Te chwile były najpiękniejsze, nic nie mogło im przeszkodzić. Uśmiech gościł jej na twarzy a w sercu robiło sie ciepło, w brzuchu jak zawsze latały motylki...słodko to sobie wymyśliłam
|