I wcale nie chcę tych świąt, nie chcę tej całej odstawianej szopki przy stole, nie chcę siedzieć i sztucznie się uśmiechać, nie chcę slyszeć przy dzieleniu się opłatkiem " żebyś zaczęła się uczyć, żebyś była z nim.." nie chcę tego wszystkiego słuchać, nie dam rady, wybuchnę. Po raz kolejny sprawię komuś przykrość. | chudzielec.
|