Powiedz gdzie byłaś gdy było ze mną naprawdę źle? Mówisz, że to ja spierdoliłam, że nie zauważyłam jak Tobie jest źle, ale nie zapomnij, że to Ty spławiałaś ludzi, nigdy nie pytając co u nich. Gdy Ty wszystko ukrywałaś, ja potrafiłam siedzieć w starych rozciągniętych dresach na lekcji i po prostu ryczeć. Nie padło pytanie co się stało. Nie istniałam dla Ciebie, a wtedy potrzebowałam tego wsparcia, serio. Wtedy moje problemy przy Twoich teraźniejszych były ogromne, ale nie ja musiałam sobie dać radę. A Ty teraz siedzisz i ryczysz mówiąc jaka to zła nie jestem, bo nie pomagam. Wybacz, ale ale i tak zrobiłam dla Ciebie więcej niż Ty dla mnie kiedykolwiek. Bo wtedy nawet najdalszy kumpel z klasy uparcie dążył do tego by się dowiedzieć co mi jest, poza tym była ona. I to właśnie Ci ludzie nie pozwolili mi się poddać, Ty nie miałaś w tym najmniejszego wkładu. /improwizacyjna
|