Przeżywam kryzys tożsamości.
Przeżywam kryzys uczuć swoich.
Wciąż targają mną uczucia, nieadekwatne do mojego wieku.
Zaczynam częściej myśleć o przeszłości, rzadziej zatrzymuję się na tym co jest teraz. Ignoruję wszystko dookoła i rozpaczliwie próbuję odnaleźć wehikuł czasu- umożliwiająćy mi powrót do dawnych lat. Możliwe, że wówczas wszystko było trudniejsze, skomplikowane, jednak nigdy nie przeżywałam pewnych rzeczy tak intensywnie jak wówczas.
Nie jestem szczęśliwa. Uciekam w tony notatek i książek, absorbuję każdą chwilę by przestać myśleć. Wypalam papierosa, za papierosem.
Nie podoba mi się to co jest teraz. Wszystko jest sprzeczne z moją naturą.
Sama nie wiem czego chcę.
Przeklęte sny.
|