najgorsze są wieczory. smutne, puste, zimne, przesiąknięte dołującymi piosenkami. masz ochotę wygadać się przyjaciołom. już wyciągasz telefon, już piszesz smsa, czy wybierasz numer. gdy rozum nagle mówi: ' po co?'. rezygnujesz. no tak, przecież oni mają swoje życie, swoje problemy. przecież w gruncie rzeczy u ciebie w jak najlepszym porządku. masz rodzinę,dach nad głową, znajomych, przyjaciół. czego może ci brakować..może szczęścia..? - podpowiada serce .
|