Mimo tego, że często nie było Jej wtedy, gdy potrzebowałam, lubię Ją. Mimo bólu i łez, które często nam towarzyszyły, to wiesz co? Kocham Ją. Dlaczego? Podarowała mi życie, ciągle dające po dupie. Ale nadal wierzę, że przyjdzie lepszy dzień. W końcu mam Ją. To Ona mnie urodziła. / kredkinabaterie4
|