Nienawidzę świąt . Nie dość , że nigdy nie czuję ich magii , to żałośnie sztucznie się w nie uśmiecham . Nienawidzę tej przesłodzonej atmosfery w której wszyscy są tak fałszywie mili i kłamią składając życzenia . Nigdy nie będą idealne , będą takie jak chcą inni . Nie potrafię wierzyć w te nieszczere uśmiechy patrzące na mnie w wigilijny wieczór , wiem , że każdy marzy o tym bym była inna , a mimo to kłamią mówiąc - jesteś wspaniała . Przeszkadza im mój chamski styl bycia , palenia po kątach i niestosowne odzywki . Nie potrafią zrozumieć , że taka jestem i mnie nie zmienią . Więc dlatego nienawidzę świąt . Wolałabym usłyszeć szczerą prawdę z ust rodziny . Nienawidzę fałszywych . | ezp .
|